Sean „Diddy” Combs (44 l.), który w latach 90. przez 2 lata „chodził” z Jennifer Lopez (45 l.) pozostał pod wielkim wrażeniem jej… pupy.

Producent i aktor chyli czoła przed boskimi kształtami Jenn, ale jego szacunek skupia się nie tylko na tyłku gwiazdy:

– O mój Boże. Jestem takim szczęściarzem mogąc spotykać się z tak wspaniałą kobietą! – komplementuje Sean Lopez. – To jedna z najwspanialszych, jakie kiedykolwiek spotkałem.

– Jej pupa jest wspaniała. To dzieło sztuki. To coś, co przejdzie do historii, na pewno tak będzie – zachwyca się muzyk.

Sean pozostaje też pod wrażeniem talentu gwiazdy i jej charakteru.

– Jej upór, determinacja, ona się nigdy nie poddaje. Jest moją wspaniałą przyjaciółką, zawsze będzie mi bliska. Ludzie, ona jest naprawdę niesamowita.

Niestety, Kim Kardashian (33 l.) nie gra w tej samej lidze, co Lopez.

– Nie ma mowy! Nie ma mowy! Bez urazy dla Kanye i Kim, ale to, co tu mamy, to, co tu mamy, to jest naprawdę coś wyjątkowego – podsumował bezceremonialnie Combs.

Ciekawe co na to przyjaciel Seana, Kanye?

Reszta świata na pewno przyklaśnie Diddy’emu. W końcu ktoś odważył się ustawić właściwe proporcje. Nie tylko w kwestii pup.

To pupa Jennifer Lopez, a nie Kim, jest dziełem sztuki

To pupa Jennifer Lopez, a nie Kim, jest dziełem sztuki

To pupa Jennifer Lopez, a nie Kim, jest dziełem sztuki

To pupa Jennifer Lopez, a nie Kim, jest dziełem sztuki

To pupa Jennifer Lopez, a nie Kim, jest dziełem sztuki

To pupa Jennifer Lopez, a nie Kim, jest dziełem sztuki