Tom Cruise o mały włos, a mógłby stracić życie.

Wczorajszego popołudnia aktor wybrał się na przejażdżkę swoim motocyklem DUCATI. Jak podają naoczni świadkowie, gwiazdor musiał nagle zahamować, żeby uniknął uderzenia w samochód.

Niestety zbyt nagły skręt spowodował, że pojazd wywrócił się i prześliznął kilkanaście metrów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Cruise odmówił pojechania do szpitala. Twierdził, że nic mu nie jest i ma tylko kilka zadrapań i siniaków.