Tomasz Karolak, który ma ostatnio tendencję do łamania kobiecych serc, był gościem poniedziałkowego show Szymona Majewskiego.

Oprócz opowieści na temat swojej wyprawy do Pakistanu i wynurzeń dotyczących fascynacji skośnookimi dzieczętami (Karolak dostaje na ich widok „poruszenia intelektualnego”), aktor wypowiedział się na temat rozbieranych sesji.

Przyznał, że gdyby dochód z sesji był przeznaczony na cele charytatwne, to niewykluczone, że zgodziłby się pozować.

Czekamy na pomysły takiej sesji. Wydaje się nam, że przyniosłaby spore zyski. A ile wniosłaby radości do niejednego serca!