– Mówi się, że pierwsza ciąża jest najtrudniejsza – dzieliła się ostatnio swoimi przemyśleniami Tori Spelling. – W moim przypadku tak nie jest. Podczas pierwszej ciąży mogłam dużo leżeż i niczym się nie martwić. Ostatnia ciąża była najcięższa – musiałam się przecież zajmować dwójką dzieci.

A co będzie tym razem? Po raz czwarty Spelling zaszła w ciążę zaledwie 5 miesięcy po urodzeniu córeczki Hattie. Wraz z mężem, Deanem McDermotte, aktorka ma jeszcze dwójkę starszych dzieci – 5-letniego Liama i 3-letnią Stellę.

Nawet pomoc męża może się w takiej sytuacji okazać niewystarczająca. Trójka małych dzieci bywa naprawdę absorbująca! Zdaje się, że tym razem Tori będzie musiała uciec się do pomocy niani.

Na razie radzi sobie nieźle. Kilka dni temu udzielała wywiadu telewizji Extra.

Zobaczcie fotki z tego dnia.

Tori Spelling: brzuszek po raz czwarty (FOTO)
Newscom/StarStock

Tori Spelling: brzuszek po raz czwarty (FOTO)

Tori Spelling: brzuszek po raz czwarty (FOTO)

Tori Spelling: brzuszek po raz czwarty (FOTO)

Tori Spelling: brzuszek po raz czwarty (FOTO)

Tori Spelling: brzuszek po raz czwarty (FOTO)

Tori Spelling: brzuszek po raz czwarty (FOTO)

Tori Spelling: brzuszek po raz czwarty (FOTO)

Tori Spelling: brzuszek po raz czwarty (FOTO)