Po aferze ze zdradą ciężarnej Khloe Kardashian, jej partner i ojciec dziecka, Tristan Thompson wycofał się z mediów społecznościowych. Zdaniem złośliwych obawiał się fali krytyki ze strony internautów. Faktem jest, że dla mężczyzny kwiecień był bardzo pracowity i po prostu mógł nie mieć czasu na kolejne posty. Z drugiej strony znalazł chwile na kolejne SMS-owe flirty z Lani Blair.

Tristan Thompson jest WŚCIEKŁY! Karma wraca!

Po blisko miesiącu nieobecności wrócił na Instagrama z nietypowym wpisem. Słowa wywołały burzę wśród obserwujących:

Co za atmosfera w Q! Wielka wygrana.

– napisał przy zdjęciu z boiska, a jego słowa dotyczyły kolejnego meczu.

Fani uznali za skandaliczny fakt, że koszykarz nie wspomniał o zdradzonej Kardashiance, ani o swoim nowo narodzonym dziecku:

– Każdy zasługuje na drugą szansę, ale ty już ich miałeś tysiąc!

– Powinieneś się wstydzić! Jak śmiesz zrobić to Khloe!

– Khloe zapewnia lepszą atmosferę!

– Myślisz, że wszyscy zapomnieli o tym, co zrobiłeś Khloe?

Kim Kardashian W KOŃCU przerywa milczenie na temat Tristana Thompsona

Niestety, wygląda na to, że Tristan wciąż nie rozumie swojego błędu. Można zastanawiać się, czy stosownym byłoby rozstrzyganie prywatnych sporów na forum. Przypominamy jednak, że w przypadku Kardashianów, sprawa jest bardzo specyficzna. Od wielu lat goszczą w swoim domu kamery. Przyzwyczaili fanów do tego, że każdy, nawet najmniejszy dramat dzieje się w blasku fleszy. Nic dziwnego, że fani domagają się od Tristana oficjalnych wyjaśnień.

Uważacie, że Khloe mu wybaczy? Kolejny raz zachował się… niestosownie?

WHAT AN ATMOSPHERE IN THE Q!! GREAT WIN #OnToTheNextOne

Post udostępniony przez Tristan Thompson (@realtristan13)