Choć nie należą już do Ekipy z Warszawy wciąż jest o nich głośno. Mowa o Elizie i Trybsonie, którzy poznali się w programie i właśnie spodziewają się dziecka. Czy mogą już czuć się gwiazdami? Jakiś czas temu Kuba Wojewódzki zaprosił ich nawet do swojego show. Trybson zdecydował się wówczas na niemiłe słowa pod adresem kolegi, Pawła Cattaneo – nazwał go „turboruchaczem”, który jest skłonny zaprosić do łóżka każdą dziewczynę. Teraz Paweł odpowiada przyszłemu ojcu. Twierdzi, że powodem obraźliwych słów pod jego adresem była zazdrość o Elizę:

– W pierwszym sezonie nasze relacje były dobre, naprawdę się lubiliśmy. Później wszystko się popsuło. Wydaje mi się, że górę wzięła zazdrość. Zawsze lubiłem Elizę, ona lubiła mnie, potrafiliśmy ze sobą rozmawiać po nocach, byliśmy zwykłymi przyjaciółmi. Ani ja od niej nic nie chciałem, ani ona ode mnie. Ale on chyba nie jest w stanie tego zrozumieć i u Wojewódzkiego tak naprawdę pokazał, jaki jest – skomentował sprawę w rozmowie z agencją Newsweria Lifestyle.

Panowie obecnie nie utrzymują ze sobą kontaktu:

– Gdybym go teraz spotkał, chyba udawałbym, że go nie widzę, bo nie interesuje mnie ta osoba. Jego zachowanie było dziecinne i nie na miejscu. Jeżeli coś ma do mnie, może zadzwonić, możemy się spotkać. Mógł mi powiedzieć: „Paweł, słuchaj, nie pasuje mi to i to, jestem zazdrosny o Elizę, mógłbyś z nią nie utrzymywać kontaktu, bo naprawdę źle się z tym czuję”. Okej, to zrozumiem, to jest jego dziewczyna. Tym bardziej że Eliza jest dla mnie tylko przyjaciółką.

Obecnie plotkuje się o tym, że Trybson i jego ukochana mogą dostać własny program. Oglądalibyście?

&nbsp

Trybson i Paweł Cattaneo pokłócili się o dziewczynę? (VIDEO)

Trybson i Paweł Cattaneo pokłócili się o dziewczynę? (VIDEO)

Trybson i Paweł Cattaneo pokłócili się o dziewczynę? (VIDEO)