Taylor Swift (25 l.) należy do tych gwiazd, które szanują swoich fanów i są z nimi w stałym kontakcie. Piosenkarka nieraz udowodniła, że nie jest obojętna na dramaty osób, które słuchają jej muzyki. Darowizny, dedykacje, a nawet piosenki pisane specjalnie z myślą o fanach.

Trzy lata temu poruszona historią Ronana Thompsona Taylor napisała dla niego piosenkę. Zaśpiewała ją tylko raz. Teraz skontaktowała się z rodziną chłopca, który przegrał walkę ze śmiertelną chorobą i zaprosiła ją na swój koncert.

Podczas występu ponownie zaśpiewała utwór. Spotkała się też z rodzicami i siostrą chłopca.

Wzruszona mama chłopca napisała na Instagramie:

Wciąż nie mogę uwierzyć w to, co stało się dziś wieczorem. Wciąż nie mogę uwierzyć, że to zrobiłaś. To na zawsze pozostanie szczególnym momentem. Dziękuję Taylor za Twoje wspaniałe serce i za to, że nie zapominasz o moim Ro. Kocham się jak stąd do księżyca i z powrotem.

Ronan is the reason behind everything we do. Fighting to make his legacy as incredible as he was. Fighting for other…

Posted by The Ronan Thompson Foundation on 18 sierpnia 2015

Excessive heat warning only means one thing… #ronan #fucancer #infernohiking #echocanyon #nationalfuckyoucancerday #rockstarronan

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Maya Thompson (@mamamaya)

Trzy lata temu Swift zaśpiewała dla chorego chłopca