/ 16.04.2012 /
Uczestnicy jednego z koncertów odbywających się w ramach Coachella Festival na pewno doświadczyli niesamowitych wrażeń, gdy na scenie – obok Snoop Dogga – pojawił się hologram zabitego w 1996 roku Tupaca Shakura.
Ten niecodzienny występ był rodzajem hołdu złożonym nieżyjącemu muzykowi przez Snoop Dogga, 50 Centa, Eminema oraz Dr Dre.
Film z niecodziennego występu trafił do internetu.
Fani mają mieszane uczucia – wielu jest pod wrażeniem realizacji pomysłu, pojawiają się jednak i sceptyczne głosy – niektórzy są zdania, że takie „reanimowanie\” widoku osób, które odeszły, jest nie na miejscu.
A co Wy sądzicie o tym pomyśle? Chcielibyście wziąć udział w koncercie gwiazdy-hologramu?