Kasia Szklarczyk (22 l.) to uczestniczka 7. edycji Top Model, która zawalczy w finale o pierwsze miejsce. Z racji bardzo rozwiniętych social mediów, w tym roku uczestnicy oprócz prowadzenia profili na Instagramie, szybko zakładają też kanały na YouTube – wszystko po to, by fani w jak najkrótszym czasie dowiedzieli się o nich jak najwięcej. Dzięki temu prawdopodobieństwo wygranej znacznie się zwiększa.

Co ciekawe, jeszcze niedawno w odcinku wypowiadała się nieprzychylnie o Ani, twierdząc, że jej historia związana z chorobą zagwarantuje jej wygraną. Może dlatego uznała, że warto o bulimii wspomnieć?

Magda nie umie przegrywać? Wylała się na nią fala okropnego HEJTU

Kasia we vlogu odpowiedziała na pytania Internautów. Postanowiła poruszyć ważny temat związany z zaburzeniami odżywiania.


Ja miałam z tym problemy, jak byłam nastolatką. Chciałam schudnąć, tak, i na początku stosowałam różne diety, często te kilogramy wracały. Potem stosowałam głodówki – to było głupotą, okropną głupotą. Potrafiłam 5 dni nic nie jeść, tylko pić kawę. Czułam się okropnie.

– opowiada Kasia.


Potem przychodziły dni, że miałam wszystkiego dość. To się bardzo odbiło na psychice. W pewnym momencie ja byłam tak wyczerpana fizycznie (i psychicznie), że zaczęłam się zastanawiać, czy to wszystko jest warte. Czy ja aż tak mało kocham swoje ciało, swoją osobę (…)

– kontynuuje.

Później w życiu Kasi coś się zmieniło:


I w pewnym momencie stwierdziłam, że to nie jest warte, że to jest moje ciało, że to jestem ja i czemu robię sobie tyle złego.

Uczestniczka Top Model o Kasi i Hubercie: zrobili mi ogromną PRZYKROŚĆ


Na dwa, trzy miesiące wyrzuciłam z głowy, że ja przytyje od tego jedzenia i wrzuciłam na luz. Jadłam kiedy chciałam, jadłam co chciałam, nie opchałam się. Jadłam bez wyrzutów sumienia.

Kasia przyznała także, że bardzo pomogła jej w wyjściu z zaburzenia jej siostra. Po kilku miesiącach, kiedy poczuła już się silniejsza psychicznie i fizycznie, zapisała się na siłownie i zaczęła zdrowo się odżywiać.