Można ją lubić albo nie, ale każdy ma na jej temat wyrobione jakieś zdanie.

Nie da się ukryć, że Victoria Beckham jest niewolnicą mody. Dla niej nie ma znaczenia czy coś jest wygodne czy nie. Chodzi tylko o to, żeby dobrze wyglądać.

W ten weekend na lotnisku LAX znów można było podziwiać ciekawą kreację Viki.

Szare, jeansowe rurki, czarna, skórzana marynarka z kanciastymi ramionami, policyjna czapka i nieodłączne duże okulary.

I jak Wam się podoba?

Foto 1
Foto 2