W zeszłym tygodniu świat obiegła smutna wiadomość – była dziewczyna Jima Carreya została znaleziona martwa w swym apartamencie.

Cathriona White od lat cierpiała na depresję. Choć to smutne, to właśnie ta choroba połączyła ją z aktorem. Bywały dni, że wizażystka dbała o niewychodzącego z łóżka partnera i odwrotnie. Zdarzało się również, że we dwójkę zostawali całymi dniami w pościeli.

Kilka dni przed samobójczą śmiercią Cat po raz kolejny rozeszła się z aktorem, dlatego mówiło się o tym, że to rozstanie pchnęło ją do odebrania sobie życia.

Policja ustaliła, ze przy łóżku dziewczyny znaleziono receptę z lekami wystawioną na nazwisko aktora. To właśnie tymi pigułkami otruła się Cat. Ponadto kobieta zostawiła list pożegnalny, w który podobno napisała:

Jim, kocham cię. Proszę wybacz mi. Nie nadaję się do życia na tym świecie.

To nie koniec smutnych wieści. Podobno po zerwaniu z aktorem matka wizażystki powiedziała jej, że „jej życie to jedna wielka porażka”…

Brak słów?

W liście pożegnalnym Cathriona White wspomniała o...

W liście pożegnalnym Cathriona White wspomniała o...

W liście pożegnalnym Cathriona White wspomniała o...