/ 25.09.2009 /
To sprawa poważniejsza, niż niedawna Kammelgate – Weronika M.-P. usłyszała dzisiaj zarzuty: płatna protekcja i pośrednictwo w przeprowadzeniu prywatyzacji spółki.
I chociaż była żona Cezarego Pazury nie przyznaje się do winy, portal Gazeta.pl już podaje, co grozi jej za takie przestępstwo. Celebrytka żądać miała w sumie 450 tys. zł. CBA zatrzymało ją w chwili przyjmowania pierwszej „raty\” łapówki w wysokości 100 tys. złotych.
Za pomoc przy załatwianiu prywatyzacji Wydawnictwa Naukowo Technicznego Weronice może grozić do ośmiu lat więzienia.
Więcej informacji na stronie Gazety.pl.