Radio RMF podało, że prokuratura oczyściła Weronikę Marczuk z zarzutu płatnej protekcji. Jak udało się nieoficjalnie ustalić reporterom radia, w tym tygodniu sprawa rzekomej łapówki, jaką Marczuk miała przyjąć od agenta Tomasza Małeckiego, zostanie umorzona.

Przypomnijmy, że celebrytka została zatrzymana pod koniec 2009 roku w jednej z warszawskich restauracji pod zarzutem przyjęcia łapówki. Marczuk od początku twierdziła, że biorąc pieniądze od agenta Tomka przyjmuje zapłatę za swą pracę, nie zaś łapówkę. Prokuratura uwierzyła w te zapewnienia.

\"\"