Weronika Rosati jest przeraźliwie monotematyczna. Po raz kolejny udzieliła wywiadu na ten sam temat. Tak, zgadliście, chodzi o to, jak ciężko jest dzieciom znanych osób i o kontaktach z grubymi rybami.

– Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak trudno jest radzić sobie ze znanym nazwiskiem, kiedy (…) chce się do czegoś dojść. Uświadomiłam sobie, że inni debiutanci muszą wyrabiać sobie nazwisko, a ja zapracować na dobre imię – powiedziała w wywiadzie dla magazynu Tele programy.

Oczywiście było i o Hollywood, bo jej zdaniem zainteresowali się nią „naprawdę wielcy reżyserzy\”, którzy \”uważali, że ma spore szanse i zachęcali, by spróbowała\”.

Radzimy zatem spróbować kariery za oceanem. Tam nikt jej nie zna i dlatego powinno jej pójść łatwiej i przyjemniej niż w Polsce. A jednak Weronika jakoś nie chce wyjechać, chociaż od dawna słyszymy o jej koneksjach za granicą..