Dawno już nie widzieliśmy Whitney Houston.

Razem z jej najnowszą płytą miał być wielki – come back, ale po wydaniu krążka gwiazda tak naprawdę znowu zaszyła się w swojej posiadłości.

Słyszeliśmy za to o ekscesach jej córki.

Whitney pokazała się na imprezie pre-Grammy, okryta od kolan w szczelny cekinowy kokon w postaci czarnej sukienki.

I chociaż się uśmiechała, to widać, że diva wciąż jeszcze nie do końca w formie.

Za to nastoletnia Bobbi Christina wyglądała, jakby była w swoim żywiole: