Ray Norwood, ponieważ tak brzmi prawdziwe nazwisko Ray'a J (26 lat) zapłacił za nagrywanie swoich igraszek z Kim Kardashian. Rapera porzuciła jego partnerka od kilku miesięcy Whitney Houston (43 lata).
Gwiazda miała już dość zamieszania wokół jej chłopaka, poza tym wystarczył jej mąż, który starał się wzbogacać na skandalach. Ray J pomagał piosenkarce w pracy nad jej nowym albumem i powrotem na scenę. Wspierał ją w walce z nałogiem i byłym mężem.
Para zdążyła już razem zamieszkać, lecz kiedy tylko seks-taśmy ujrzały światło dzienne Whitney spakowała walizki rapera.
W ostatnią niedzielę Houston widziano na kolacji z mężem Bobby Brownem oraz ich córką Bobby Kristiną. Piosenkarka zaprzecza jakoby rozważała możliwość powrotu na łono rodziny. Wspólny posiłek odbył się tylko ze względu na córkę. Miejmy nadzieję, że Whitney nie da się ponownie omotać.
"Tim był poszukującą, kruchą, artystyczną duszą..." Avicii, czyli Tim Bergling, jeden z najbardziej znanych DJ-ów, zmarł nagle 20 kwietnia. O śmierci 28-latka poinformowała jego agentka, Diana Baron. W czwartek rodzina muzyka ... czytaj więcej
Zobaczcie jej zdjęcia dla koncernu odzieżowego. Chcielibyście ubierać się jak Madonna? W marcu w sklepach H&M pojawi się linia sygnowana przez piosenkarkę. U nas już teraz możecie podziwiać zdjęcia, jakie ... czytaj więcej
Ta strona używa pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
dodasz komentarz jako gość - jeżeli chcesz zarejestrować nicka - załóż konto z avatarami!
Jeszcze nikt tego nie skomentował. Bądź pierwsza!