Niemal wszystkie promocje gadżetów Katie Price wyglądają tak samo: Jordan wyskakuje z cyckami na wierzchu (wybaczcie nam to określenie, ale pasuje ono jak ulał do kiczowatego stylu Katie), potem celebrytka-biznesmenka pręży się i wygina mrugając oczętami z rzęsami na 3 centymetry.

Odstępstwo od tego scenariusza uznaliśmy za istotne wydarzenie.

Spójrzcie zatem na grzeczne wydanie Katie. Szare spodnie dresowe, bluza z serduszkiem i makijaż, w którym Kasia nie wygląda jak trans.

Ba, wydaje się nam, że celebrytka jest ładną kobietą.

Szkoda, że tak często tak bardzo się oszpeca.

\"Wiadomość

\"Wiadomość

\"Wiadomość
I Katie na promocji kilka dni temu