William zabawnie wytłumaczył nieobecność Jerzego na Malcie
Mały książę został z mamą w domu.
Podczas gdy książę William składał wizytę na Malcie, jego ciężarna żona, księżna Kate i roczny synek spędzali czas w domu.
Księżna, która źle znosi drugą ciążę (w czasie pierwszej również dokuczały jej niepohamowane mdłości, trafiła z ich powodu do szpitala), nie zdecydowała się na podróż na Maltę.
Książę Jerzy został z mamą. Na pytania zatroskanych gospodarzy wizyty, dlaczego słodkiego malca nie ma z ojcem, William odpowiedział błyskotliwie:
– Malta mogłaby nie przetrwać wizyty Jerzego – stwierdził książę.
– Macie tu zbyt dużo cennych rzeczy – skwitował wskazując na pięknie urządzoną salę w pałacu, w którym odbywało się przyjęcie.
No tak. Roczny chłopiec to ostatnia osoba na ziemi, która eksplorując wszystkie kąty bierze pod uwagę coś takiego jak „etykieta”.