Ponoć Michał Wiśniewski zmienił się razem z trzecim małżeństwem. Ponoć nie jest już tak hojny, jak w przypadku Mandaryny. Ania dostaje dużo mniej…

Ania od Michała miała dostać co najmniej to, co poprzednia żona Mandaryna: dom, samochód, kilka tysięcy na tydzień na drobne wydatki – pisze Świat i ludzie.

– Między małżonkami często dochodzi do burzliwych awantur. Ich powodem są finanse. Michał zaczął wydzielać Ani pieniądze. Kilka tysięcy złotych na waciki zamienił na kilkaset. Anka się bardzo o to wkurza. I nawet nie chodzi o kasę, ale o to, że nie chce być gorsza od Mandaryny – mówi magazynowi znajomy pary.

Zostaje pocieszenie, że to na nią zamienił Martę…