Kuba Wojewódzki ma już swoją opinię na temat nowego utworu Dody – jest bardzo… obrazowa.

Jest. Pojawił się wreszcie. Nowy singiel pani Dody zwiastujący jej nowe oblicze, styl, jakość i wymiar. Rzeczywiście jest inaczej. Bardziej elektrycznie i tanecznie, choć trudno zgadnąć, w jakim języku. Piosenka brzmi jak nalot dywanowy wibratorów na Drezno. Ewidentnie będą ofiary
– napisał w Polityce.

Najprawdopodobniej chodzi o utwór Bad Girls.

Kuba zawsze lubi zabłysnąć krytykując innych w typowy dla siebie, barwny sposób. Trzeba jednak przyznać, że coś w tym jest.

&nbsp