Wpadka Katy Perry zmusiła ją do śpiewania na żywo
Najbardziej niezręczny fail dzisiejszego dnia?
Gwiazdy na koncertach śpiewają z playbacku – to nie nowość, ale jednak rozczarowuje za każdym razem, gdy komuś przydarzy się wpadka.
Tym razem zobaczcie Katy Perry na rozdaniu nagród NRJ w Cannes. Koncert miał miejsce w ten weekend.
Co się stało? Gdy na scenę miała wejść piosenkarka, utwór ze ścieżką dźwiękową został odtworzony wcześniej. Katy było słychać, ale nie widać. Gdy pojawiła się przed publicznością, jej ruch warg ewidentnie nie pasował do tego, co leciało w tle.
Po niespełna minucie tej żenady na scenę wszedł mężczyzna, który poinformował o problemach technicznych.
– Jeśli nie masz nic przeciwko, możemy zacząć na nowo.
No i Perry zaśpiewała. Na żywo. I niestety róznica była boleśnie odczuwalna.
Dla przypomnienia wpadka Beyonce, gdy włosy wplątały się jej w wentylator. Trzeba przyznać, że zachowała zimną krew: