Raz na jakiś czas w mediach pojawiają się tematy, którymi żyją niemal wszyscy Polacy. Niestety, zwykle chodzi o tragiczne wydarzenia. Pamiętacie zamieszanie wokół matki Madzi? Teraz wszyscy z zapartym tchem śledzą losy morderczyni rodziców swojego chłopaka, Zuzanny M. W tym roku bardzo głośno było też o odejściu pięknej, młodej i zdolnej aktorki, mamy trójki dzieci. Oczywiście mowa o Annie Przybylskiej, której nazwisko było najczęściej wyszukiwanym w Google. Teraz paparazzi śledzą jej męża, Jarosława Bieniuka. Kiedy kilka tygodni temu pojawił się na evencie marki Avon, nie zabrakło komentarzy. Jarka zapytano już nawet o nadchodzące święta. Teraz trąbi się o jego kontuzji szumnie nazywanej wypadkiem.

Podczas przedświątecznego mecz Lechii Gdańsk Bieniuk zerwał wiązadła krzyżowe:

Jarosław Bieniuk nabawił się kontuzji, zerwania wiązadeł krzyżowych, biorąc udział w wigilijnym meczu towarzyskim, który miał miejsce w piątek. W tym tygodniu, już po szczegółowych badaniach, m.in. wykonanym rezonansie magnetycznym, pan Bieniuk był już w klubie, zajmując się wyznaczonymi mu zadaniami. Kontuzja nie uniemożliwia mu normalnego funkcjonowania.– powiedział SE rzecznik Lechii, Michał Lewandowski.

Jak obstawiacie, jak długo Jarek będzie jeszcze na celowniku mediów?

&nbsp
Wszyscy trąbią o wypadku Jarosława Bieniuka

Wszyscy trąbią o wypadku Jarosława Bieniuka

Wszyscy trąbią o wypadku Jarosława Bieniuka

Wszyscy trąbią o wypadku Jarosława Bieniuka