Ukochana Francja nie wita Kanye Westa i jego żony Kim Kardashian z otwartymi ramionami. Dopiero co informowaliśmy Was o ataku na celebrytkę, jakiego dopuścił się fan (czytajcie: Kim Kardashian zaatakowana przez fana!), a już dochodzą do nas wieści o kolejnym incydencie.

Tym razem miał on miejsce przed pokazem Lanvin. Oczekiwanie na rozpoczęcie pokazu przedłużało się. Wszyscy zgromadzili się już na sowich miejscach. Wciąż puste były krzesełka gości zza oceanu. Gdy wreszcie Kim i Kanye zjawili się na miejscach, kilka osób zaczęło buczeć.

Kanye podszedł do nich i zaczął się tłumaczyć ze spóźnienia. Powiedział, że przez cały czas byli na backstage’u i rozmawiali z Alberem (Alber Elbaz to dyrektor kreatywny marki Lanvin).

No przecież!

Wszystkim zdegustowanym humor poprawił biust Kim Kardashian, który uwolniony ze stanika zerkał zalotnie spod żakietu.

WYBUCZELI Kim i Kanye na pokazie Lanvin w Paryżu [VIDEO]

WYBUCZELI Kim i Kanye na pokazie Lanvin w Paryżu [VIDEO]

WYBUCZELI Kim i Kanye na pokazie Lanvin w Paryżu [VIDEO]

WYBUCZELI Kim i Kanye na pokazie Lanvin w Paryżu [VIDEO]

WYBUCZELI Kim i Kanye na pokazie Lanvin w Paryżu [VIDEO]

WYBUCZELI Kim i Kanye na pokazie Lanvin w Paryżu [VIDEO]