Patrząc na najnowsze zdjęcia Christiny Ricci, które co rusz zalewają kolorowe magazyny oraz portale internetowe trudno nie zgodzić się, że gwiazda jest teraz w swojej życiowej formie.

Dzięki odpowiednio dobranej fryzurze oraz starannie wykonanemu makijażowi aktorka śmiało może konkurować z niejedną hollywoodzką ślicznotką.

Ostatnio Ricci wystylizowana na lata 60. pojawiła się na imprezie w nowojorskim showroomie Lisy Perry.

Minisukienka, aksamitna cera, mocno podkreślone ciemnym cieniem oczy – czy zgodzicie się, że tego wieczoru wyglądała rewelacyjnie?