Wymagania diwy
- wtorek 12-06-07
- Beverly Pills
- czytany: 6727 razy
Beyonce zdenerwowała swoich fanów w Dublinie.
beyonce/© Photorazzi
Wiemy, jakie potrafią być gwiazdy, jeśli chodzi o ich wymagania w sprawie koncertów. Proszą o Bóg wie co, a gdy tego nie dostają, rzucają nawet nożami.
Nie podejrzewalibyśmy jednak o to Beyonce (zobacz tapety), która w wywiadach sprawiała wrażenie spokojnej i pokornej.
Zawiedli się także jej fani na koncercie w Dublinie, którzy wygrali w lokalnym konkursie radiowym. Beyonce zabroniła wnoszenia jakichkolwiek toreb na występ, żadnego całowania, przytulania, pytań ani jakiejkolwiek aktywności ze strony widowni, może oprócz braw. Ostatecznością było zdjęcie z piosenkarką, za które trzeba było oczywiście sowicie zapłacić.
Knowles nie chciała nawet przyjąć dwóch maskotek, które podarowały jej dzieci.
Beyonce odśpiewała kilka piosenek z kłębem dymu w tle, ale wśród publiczności panowała spięta atmosfera. Na każdym kroku śledzili ich wzrokiem ochroniarze.
- To miała być zabawa, ale czułem się jak pod obserwacją. Tak jakby Beyonce była owinięta w bawełnę - mówi jeden z fanów.
Niekażdy artysta lubi przytulać się z fanami, to normalne, ale Beyonce wczęśniej chętnie tak postępowała. Czyżby od tych wszystkich nagród już tak pomieszało się jej w głowie, że boi się fanów do tego stopnia? Koncert na pewno nie jest miłym doświadczeniem, gdy z każdej strony patrzy na ciebie podejrzliwie tłum ochroniarzy.
dodasz komentarz jako gość - jeżeli chcesz zarejestrować nicka - załóż konto z avatarami!
Jeszcze nikt tego nie skomentował. Bądź pierwsza!