Meghan Markle i książę Harry spodziewają się swojego pierwszego dziecka. Para ogłosiła, że spodziewa się potomka 15 października tuż przed wylotem do Australii, podczas którego odbyli pierwsze małżeńskie tournee. Zrobili to, ponieważ bardzo trudno byłoby ukryć rosnący brzuszek Meghan.

Bezcenna reakcja Kate! Obca dziewczynka zaczęła dotykać jej włosów (VIDEO)

W Internecie nie brakuje teorii spiskowych na temat ciąży księżnej Sussexu. Jedna z nich mówi o tym, że żona księcia Harry’ego wcale nie jest w ciąży, a jej rosnący brzuch to tylko „poduszka”. Dziecko ma urodzić surogatka. Mimo że świat show-bizensu jest przewrotny, tę teorię zaliczamy do najbardziej absurdalnych.

Aktualnie w mediach głośno jest na temat wymagań Meghan do niani, która będzie opiekowała się królewskim potomkiem. Para bardzo skrupulatnie rozpoczęła poszukiwania idealnej osoby, która zamieszka razem z nimi w Frogmore House i pomoże młodym rodzicom.

Początkowo dzieckiem miała zająć się matka Meghan – Doria, jednak wygląda na to, że nie spełnia pełnych oczekiwań. Wymagania księżnej są niemal z kosmosu. Oprócz tego, że ma się opiekować maleństwem, musi być także gotowa na wszelkie niespodziewane sytuacje.

Victoria Beckham oceniła STYL Meghan Markle. Nie spodziewaliśmy się tych słów

Przyszła niania musi: znać sztuki walki (najlepiej teakwondo), umieć ochronić królewskiego potomka przed porwaniem, znać co najmniej dwa obce języki, znać z dokładnością rozwój dziecka z zakresu psychologii i pedagogiki, umieć doskonale gotować, znać zabawy edukacyjne dla dzieci oraz być rodowitą Brytyjką.

Ta lista to tylko część wymagań.