Informacja o tym, że Chester Bennington nie żyje zaszokowała fanów na całym świecie. Członkowie Linkin Park długo nie komentowali tej sytuacji, ponieważ jest za wcześnie na pogodzenie się ze stratą artysty.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wzruszające pożegnanie Chestera Benningtona przez Jareda Leto

Zmieniło się to dzisiaj, kiedy na Twitterze grupy pojawiło się oficjalne oświadczenie w sprawie dramatu.

Członkowie zespołu w liście otwartym napisali wzruszające słowa:

Wpłynąłeś na tak wiele żyć, może nawet na więcej, niż sobie zdawałeś sprawy.

Niestety w tekście muzycy dają do zrozumienia, że nie spodziewali się takiej decyzji po swoim przyjacielu, choć zdawali sobie sprawę z jego problemów. Świadczy o tym zdanie, że „jego demony zawsze były częścią umowy”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tragiczna historia, kryjąca się za śmiercią Chestera Benningtona z Linkin Park

Chester miał 41 lat. Osierocił sześcioro dzieci.