Biedronka miała Świeżaki, Lidl zaproponował klientom Stikeez – tym razem są to bohaterowie Gwiezdnych Wojen.

Do kultowych postaci jednak im daleko, co zauważył jeden z internautów wrzucając na swój profil FB dwa zdjęcia – Stikeex z reklamy i tych realnych ze sklepu.

Nie trzeba być superznawcą, by zauważyć, że prawdziwe figurki wypadają wyjątkowo blado przy tych reklamowanych.

Internauci wypatrzyli kilka smaków:

Yoda ma zeza – pisze ktoś.

Te tampony na wyposażeniu Chewbaccy 😂😂😂 – zauważa inna osoba.

Ktoś uspokaja:

Oj od razu, oczki im się rozjechali po prostu.

A Wy jakiego Yodę dostaliście w Lidlu?

Yoda ma ZEZA, a Chewbacca TAMPONY na wyposażeniu - klienci Lidla rozczarowani