Maciej Zakościelny praktycznie od początku swojej kariery określany jest jako „polski Brad Pitt\”.

I oczywiście trudno się za takie porównanie obrazić, skoro Pitt należy nie tylko do grona najprzystojniejszych, ale i najbardziej utalentowanych aktorów.

\”Nasz\” Maciej może tylko korzystać na podobieństwie – właśnie zapuścił bródkę w stylu amerykańskiego aktora.

Bo skoro Brad wygląda dobrze w takim zaroście, jest niemal pewne, że równie dobrze będzie wyglądać i Zakościelny.

Jak się Wam podoba?

Najseksowniejsi brodacze do obejrzenia tutaj.

 
\"Zakościelny\"Zakościelny

\"Zakościelny