Czy Dominika Zasiewska jest wdzięczna Kubie Wojewódzkiemu za to, że roznosząc wodę gościom w jego programie, zaistniała w show-biznesie? Być może. Jedno jest pewne – gwiazdka jest niezadowlona z tego, że straciła tę pracę. Dała upust swoim emocjom w ostatnim odcinku Na językach i pożaliła się na swojego byłego pracodawcę:

– Mnie Kuba zostawił bez pracy, na bruku. Ciężarną wywalić, to jest dramat. Bardzo nieładnie.

Modelka ma też złe zdanie na temat jej następczyni
Soni Wesołowskiej:

– Ja myślę, że cały ten pomysł z konkursem na nową Wodziankę był poroniony. Narobili z tego show, szumu, a wyszła z tego taka du*a, że aż zęby bolą. Jakby, nie daj Boże, poszczuła du*skiem jakiegoś chłopaka, to drobniejszy by tego nie udźwignął.

Co ciekawe, Sonia nie pozostała dłużna. Jej zdaniem, Zasiewska ma braki w edukacji:

– Z tym składaniem zdań miała troszeczkę problem, więc ja naciskam na naukę.

Zrobiło się gorąco…

Wodzianki w „Na językach” tutaj.