Widzowie oglądający finałowy odcinek programu Jaka to melodia? 1. stycznia musieli być bardzo zaskoczeni. Jedna z uczestniczek, gdy przegrała, zaniosła się łzami i wybiegła ze studia.

Wielka wpadka na planie klanu! Wiecie, kim jest mężczyzna ze zdjęcia?

Pani Kinga poległa na pytaniu o tytułową piosenkę z debiutanckiego albumu Andrzeja Dąbrowskiego. Chciała ją zgadnąć po jednej nutce. Powiedziała Do zakochania jeden krok i okazało się, że to błędna odpowiedź.

Wtedy wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał. Uczestniczka zaniosła się szlochem i wybiegła ze studia.

Prowadzący Robert Janowski nie bardzo wiedział jak zachować się w tej sytuacji. Na początku, gdy zobaczył, że płacze próbował pocieszać: To taka gra… Kinga… Gdy opuściła studio powiedział tylko: aż tak? I stwierdził, że należy kontynuować grę.

Co za WPADKA! Uczestnika Jeden z Dziesięciu poniosła fantazja? (VIDEO)

Sami zobaczcie.

Zaskakujący finał Jaka to melodia: Uczestniczka wybiegła ze studia z płaczem!

Zaskakujący finał Jaka to melodia: Uczestniczka wybiegła ze studia z płaczem!