Jan Wieczorkowski nie należy do grzecznych chłopców, o nie. W aktorze drzemie chyba dusza prawdziwego, szczerego do bólu artysty, taka chłopięca gorączka, która od czasu do czasu daje o sobie znać.

Dała i ostatnio – na gali wręczenia Telekamer.

Wieczorkowski nie miał chyba ochoty na wianuszek fotoreporterów wokół siebie. Dał im to do zrozumienia.

Jak się Wam podoba brodaty i aspołeczny Wieczorkowski?

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"