Wrześniowe wieczory bywają chłodne, ale powietrze pachnie tak cudnie, że wiele osób korzysta z okazji – wybierają się na spacery albo biegają.
Do grona fanów wieczornego joggingu dołączyła Agnieszka Wesołowska (28 l.) Dziennikarka zajmująca się pisaniem na tematy modowe prezentuje świetną figurę. To – jak widać – nie tylko zasługa genów, ale i dbania o siebie.
Żona Jakuba Wesołowskiego (29 l.) nie omieszkała pochwalić się tym, że podjęła sportowe wyzwanie. Znajomi na Instagramie gratulowali, część jednak wyraziła zaniepokojenie pisząc, że niedługo z ich przyjaciółki zostanie tylko… szczurzy ogonek (panieńskie nazwisko Agnieszki brzmni Szczurek).
jestem naprawdę wzruszona wasza troska o Szczurze cialko, dlatego chciałam was uspokoić, ze juz dawno nie czuło sie lepiej i dlatego nie ma zamiaru sie zatrzymywać;) – napisała dziennikarka (pisownia oryginalna).
Ktoś może pójdzie w jej ślady? A jeśli nie wieczorny, to może poranny bieg po rosie?