Eurowizja 2018 – gdzie i kiedy?

W tym roku wykonawcy zmierzą się w Lizbonie. Artyści, którzy chcą wystąpić w Eurowizji 2018, mogą wysyłać jeszcze zgłoszenia do TVP. O udział w polskich preselekcjach mogą walczyć zarówno artyści z Polski, jak i piosenkarze zagranicznego obywatelstwa. Na to się jednak nie zapowiada, bo jak na razie mamy tylko polskich wykonawców starających się o wzięcie udziału w Eurowizji.
O wygranej zadecydują widzowie i jury. Kto zasiądzie w komisjach – jeszcze nie wiemy.

Pierwszą chętną jest Isabell Otrebus z utworem Delirium. Typowo eurowizyjna piosenka ma duże szanse. Brała udział już rok temu i zajęła 4. miejsce. Może teraz jej się uda?

Chętnym do wzięcia udziału jest też Kuba Jasiecki, nieznany artysta z piosenką My Time. Nie jest on faworytem, a pierwszy komentarz na temat piosenki brzmi:

Kurcze. To jest złe. 🙁 Jest mi smutno, bo też jestem fanem Eurowizji, ale gdybym chciał nagrać coś na ten konkurs nigdy nie wrzuciłbym czegoś tak brzmiącego. A przynajmniej nie do reprezentowania swojego kraju….

Kolejna kandydatka to Karolina Linkowska – 19-letnia piosenkarka, chce wysłać swoje zgłoszenie z angielską wersją piosenki Cukrowe Głowy.

Od dziecka oglądałam Konkurs Piosenki Eurowizji i już wtedy zostałam fanką tego widowiska. – mówi Karolina.

Kolejnym nazwiskiem, który pojawia się na liście jest Ramona Rey z ciekawą piosenką EUVI. Nietypowa propozycja jak na Eurowizję. Ramona jeszcze się zastanawia, czy się zgłosić do eliminacji, mimo że znajomi i internauci namawiają ją do wzięcia udziału w tegorocznym konkursie:

Mooooja

Plotkuje się też, że idealnym kandydatem na tegoroczny konkurs byłby Sławomir Zapała. Wokalista na razie nie komentuje tych rewelacji.

A kogo Wy wysłalibyście na konkurs w tym roku?