Ta ciąża była dla wielu sporym zaskoczeniem. Wielu sądziło, że Zosia Ślotała jest singielką. Niedawno została mamą. Ojcem dziecka jest Kamil Haidar, brat Emila Haidara.

Stylistka bardzo optymistycznie podeszła do tematów ciążowo-dziecięcych. Założyła nawet bloga, na którym dawała rady innym mamom. Teraz przyszedł czas na zweryfikowanie swoich wyobrażeń. Zosia nie kryje, że ma pełne ręce roboty:

Jeżeli kiedykolwiek usłyszę, że siedzenie w domu z dzieckiem to jest wymigiwanie się od pracy to osobiście będę te osoby ścigała. Przeciętnie dziecko budzi się co 3 godziny na jedzonko i przewijanie. Proces, który trwa około godziny do dwóch. Później kładzie się spać (to jest optymistyczna wersja) w między czasie nie leżymy i pachniemy tylko przygotowujemy mleko albo siedzimy z laktatorem, przygotowujemy herbatkę koperkową, wyrzucamy pieluchy, żeby pozbyć się zapachu, musimy znaleźć czas żeby coś zjeść, wykąpać się i choć chwilkę się przespać ponieważ w nocy może być różnie. Czy to jest mało??? Dodaj do tego ubranie się i wyglądanie w miarę reprezentacyjnie bo przecież chcemy podobać się naszemu partnerowi! Te wszystkie czynności byłam w stanie przewidzieć natomiast totalnie nie zdawałam sobie sprawy, że dzieciaczek tak często brudzi ubranka, że codzienne pranie jest na porządku dziennym!

Nic dodać, nic ująć?

Blog Zosi Ślotały TUTAJ.