/ 23.08.2013 /
To pewnego rodzaju uzależnienie i obsesja, pozornie niewinny, rodzinny wypad poza miasto musi zmienić się w sesje zdjęciową. To schorzenie genetyczne u osobników z nazwiskiem Kardashian.
Khloe i Kourtney zafundowały sobie sesję na swoich wielkich Mercedesach. Pozowały na dachu, na masce – sesja spontaniczna, ale rekwizyty idealnie dobrane. SUV-y różnią się kolorami, panie są podobnie ubrane.
Szkoda, że nie dołączyła do nich reszta kardashianowo-mercedesowego gangu. Przecież siostry i mamusia też maja wielkie bryki – lepiej wyglądało by 6 mercedesów koło siebie, co tam tylko 2…