Dziś ponętne usta stanowią jej „znak firmowy\”. Był jednak czas, że charakterystyczna uroda Rosie Huntington-Whiteley była przyczyną zaczepek i wyśmiewania.

Działo się to kilkanaście lat temu, kiedy modelka chodziła do szkoły.

Ale nie tylko duże usta były powodem do szykanowania dziewczynki. Rosie wspomina, że przez długi czas w ogóle nie miała biustu, poza tym ciągle narzekała na problemy z cerą.

Czas minął i z brzydkiego kaczątka wyrósł piękny łabędź.

Choć tak szczerze mówiąc, naszym zdaniem Huntington zawsze była bardzo ładna…

\"\"

\"\"