/ 18.05.2013 /
Zadarlibyście z Rihanną? Może być niebezpiecznie – gwiazda ma długie i ostre pazury.
Firma Topshop się nie bała i wykorzystała wizerunek piosenkarki bez jej zgody. RiRi delikatnie mówiąc się wkurzyła i próbowała rozwiązać sytuację z pomocą prawników. Wydała na nich ok. 1 miliona dolarów, a efekt ich pracy jest trochę marny – Topshop zaproponował piosenkarce 5 tysięcy dolarów. Tyle to RiRi wydaje na buty.
– Robimy, co chcemy – taki był komentarz ze strony producenta ubrań, gdy piosenkarka poprosiła o zaprzestanie produkcji odzieży z jej wizerunkiem.
Topshop ma rację – brytyjskie prawo nie chroni artystów, a dla Rihanny to jest zwyczajnie wyzysk, dlatego rozpoczyna wojnę z firmą.
 

gość | 21 maja 2013
Love you
gość | 19 maja 2013
Durna pizda z ciebie jest
gość | 18 maja 2013
Pusta, samolubna, dziecinna, uzaleĹźniona od narkotykĂłw lala show biznesu
gość | 18 maja 2013
Zdjąć jej sztuczne włosy, zmyc makijaż, wysłać na odwyk i zobaczyć ja naturalna… Chyba najwytrwalsi i najbardziej wierni i zaslepieni fani przestaliby sie nią zachwycać
gość | 18 maja 2013
Pomyśleć ze takie scierwo jest typowane na jedna z najseksowniejszych kobiet na świecie…