Sandra Kubicka ubrała już choinkę. Tłumaczy się fanom| Kozaczek

Choć dopiero co zaczął się listopad i jeszcze dziś bliscy odwiedzali bliskich na cmentarzu, oficjalnie już tylko miesiąc dzieli nas od grudnia i odliczania dni do Świąt Bożego Narodzenia. Jak co roku gwiazdy i celebryci będą prześcigać się w ozdabianiu domów i mieszkań, publikować rodzinne świąteczne sesje zdjęciowe czy chwalić się prezentami. Co roku jednak święta „zaliczają falstart” i wśród celebryckiej społeczności zaczynają się dużo wcześniej, szczególnie ze względu na współprace reklamowe i nagrywane kampanie. Rok temu wszystkich wyprzedziła Małgorzata Rozenek, która już 26 października pochwaliła się na Instagramie efektami rodzinnej sesji zdjęciowej w zimowej, świątecznej scenerii. W tym roku palmę pierwszeństwa dzierży jednak Sandra Kubicka, która właśnie oznajmiła, że ubrała już w domu choinkę.

Sandra Kubicka w końcu zdradziła, co z zaręczynami z Baronem! „Już jesteśmy na tym etapie”

Sandra Kubicka ubrała w listopadzie choinkę. Tłumaczy się oburzonym fanom

Modelka i businesswoman pochwaliła się fanom na Instagramie, że w jej domu stanęło już biało-niebieskie świąteczne drzewko ozdobione bombkami i światełkami. Szybko okazało się jednak, że nie wszystkim internautom ubieranie choinki 2 listopada w Święto Zmarłych przypadło do gustu, a skrzynka celebrytki została zalana wiadomościami.

Sandrze nie pozostało więc nic innego jak odnieść się do negatywnych komentarzy. Nakręciła rolkę na InstaStories, w której wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się ubrać już choinkę, podkreślając, że Boże Narodzenie to jej ulubione święto:

Wrzuciłam, że mam choinkę w domu i jest ogromna burza w mojej skrzynce i nie rozumiem do końca dlaczego, bo to jest moja choinka i to jest u mnie w domu. Czemu wam to przeszkadza? Jakby okej, są niektóre wiadomości typu: „Dlaczego?”, jest bardzo dużo wiadomości, że sprawiłam, że też chcecie, ale jest też dużo wiadomości, gdzie panie są po prostu niemiłe. I nikomu krzywdy nie robię, więc sobie takich wiadomości po pierwsze nie życzę, a po drugie jest to u mnie w domu, Święta Bożego Narodzenia to są moje ulubione święta, na które ja co roku bardzo czekam i tutaj całą chatę zmieniam w jeden wielki „winter wonderland”. I tak będzie i u mnie choinka zawsze długo stoi, zawsze tak było i zawsze tak będzie. Tak robię i co z tego?

Jednocześnie Sandra podkreśliła, że po latach obecności w show-biznesie nauczyła się walczyć z hejtem. Dziś nic już sobie nie robi z negatywnych komentarzy i z miejsca blokuje nieprzychylne jej osoby:

I w ogóle przyjęłam taką taktykę od jakiegoś czasu, że absolutnie nie wdaję się w żadne dyskusje i jak widzę jakieś niemiłe wiadomości do mnie to od razu blokuję ludzi i po prostu koniec, nie ma tych osób w moich obserwujących już. W weekend musiałam dużo osób poblokować, bo też się wylało, jak wrzuciłam storki o wojnie. To już jest w ogóle dla mnie abstrakcja, to jest temat na kiedy indziej.

Jak wam się podoba choinka Sandry?