Scarlett Johansson pojawiła się na okładce jesienno – wiosennego wydania Another Magazine. W wywiadzie powiedziała, że często myśli o tym co to znaczy być sexy. A to z powodu, że nie wstydzi się swojego biustu i pupy.

Myślę, że nazywanie mnie sexy wynika z tego, że mam pupę i biust. Może to dlatego, że mam takie kobiece kształty, a większość ludzi w show biznesie jest szczupłych? Nie wiem, myślę, że czuje się bardzo komfortowo w moim ciele – wyznaje gwiazda. Nic dziwnego, w końcu aktorka przez wielu uważana jest za chodzący ideał. Tylko czy w każdym wywiadzie musi opowiadać o swojej fizyczności.
Foto 1
Foto 2
Foto 3