Sebastian Fabijański o depresji i pobycie w szpitalu psychiatrycznym
"Jestem na etapie, w którym pogubiłem się w wielu sprawach w swoim życiu." - wyznał

Na początku 2022 roku w internecie wybuchła głośna afera z Sebastianem Fabijańskim i Rafalalą, która zakończyła się jego rozstaniem z Maffashion. Sytuacji nie polepszały kolejne oświadczenia i głośny wywiad Fabijańskiego, po którym na jaw wyszły kolejne niewygodne fakty.
Ostatecznie na Instagramie Sebastiana pojawiło się oświadczenie, że od teraz nie będzie samodzielnie prowadził swojego konta, a jedynie autoryzował pojawiające się tam treści dotyczące tylko i wyłącznie jego twórczości oraz życia zawodowego. Sebastian dotrzymał słowa i całkowicie przestał udzielać się publicznie lub wrzucać do social mediów swoje przemyślenia.
Pewien dziennikarz opowiedział o zachowaniu Fabijańskiego podczas koncertu. Wyszło słabo!
Sebastian Fabijański o depresji, szpitalu psychiatrycznym i stygmatyzowaniu chorób psychicznych
Teraz zrobił jednak wyjątek i w rozmowie z „Faktem” opowiedział o swoich problemach. Wszystko zaczęło się od śmierci ojca, która doprowadziła go do tak silnych stanów lękowych i depresji, że aktor wylądował w szpitalu psychiatrycznym. Jednocześnie Fabijański gorzko zauważył, że choć ogromna część społeczeństwa zmaga się z problemami psychicznymi, choroby psychiczne wciąż są w Polsce stygmatyzowane:
Chyba nie ma nic mocniejszego niż to, że po śmierci ojca byłem w szpitalu psychiatrycznym. Wylądowałem tam z głęboką depresją i zaburzeniami lękowymi, które upośledzały możliwość mojego normalnego funkcjonowania. Bardzo denerwuje mnie, że stygmatyzuje się ludzi, którzy biorą leki na depresję, gdzie ten problem jest już powszechny. To jest aż śmieszne, że dla nas psychiatria i leki antydepresyjne czy antylękowe nie są normalnością. Przez to, że wiele osób tak bardzo stygmatyzuje tego typu zaburzenia psychiczne, to osoby, które z tym walczą, czują się gorsze. Sam się zmagam z tego typu zaburzeniami, w ostatnim czasie można powiedzieć, że jestem na etapie, w którym pogubiłem się w wielu sprawach w swoim życiu.
Fabijański zwrócił się też do osób, które tak jak on zmagają się z podobnymi problemami, by nie bały się szukać pomocy:
Chciałbym wszystkim powiedzieć, że to nie jest żaden wstyd do cholery jasnej. Depresja czy leczenie jej to nie jest wstyd. Mam doświadczenia z lekami na depresję. Czasem jestem nadwrażliwym gościem, więc czasem trudno mi właściwie, harmonijnie i dobrze zasymilować ze światem. Muszę sobie czasem radzić lekami. To trzeba leczyć. Czasem ktoś popełni samobójstwo i ludzie mówią, że nic nie wiedzieli. A dlaczego nie wiedzieli? Może taka osoba wstydziła się przyznać do tego, że jest jej źle?
My również przypominamy, że w przypadku kryzysu, depresji lub myśli samobójczych należy szukać pomocy w poradniach zdrowia psychicznego, ośrodkach interwencji kryzysowej czy szpitalu psychiatrycznym. Prócz tego warto skorzystać z całodobowych Telefonów Zaufania:
Całodobowa Linia Wsparcia 800 70 2222
Antydepresyjny Telefon Forum Przeciwko Depresji (22) 594 91 00
Telefon zaufania dla dzieci 116 111
Telefon dla Rodziców i Nauczycieli 800 100 100
Iza | 3 listopada 2022
Ma rację! Życie nie jest łatwe i dziś pijesz szampana a jutro leżysz na zamkniętym, nigdy nic nie wiadomo. A należy o chorobach posychicznych mówić jak najszerzej bo w PL nadal stygma panuje.
Lila | 2 listopada 2022
Depresja to nie wstyd oczywiście się zgadzam jednak nie jest to dobre wytłumaczenie ns wszystko. Nie można się wiecznie zasłaniać choroba i tym że sie ktoś „pogubił”. Granie takimi wydarzeniami jest nie zdrowe, nie tylko w przestrzeni publicznej ale też przed samym sobą. Dużo ludzi ma ciężkie doświadczenia w życiu, czasem więź miedzy nimi a rodzicami była tak micna że ciężko pogodzić się ze stratą. Pan sebastian miał ten kontakt z tego co mi wiadomo raczej trudny ciężko tu mówić o jakiejś zażyłości. Brakuje facetowi dyscypliny w życiu, trzeba wziąć du*e w troki i się zabrać za życie tym bardziej że kolejne powołałeś na świat. Zyjac przeszłością zapominamy i tym co jest a wszystko mija. Zaraz będziesz płakał na związkiem i synem który będzie dorosły i nie będzie miał ochoty z tobą gadać bo Ty wolałeś myśleć o sobie i otym co było.
olka | 2 listopada 2022
zdrowia
Dżasta | 2 listopada 2022
noooo grubo się facet pogubił w życiu….
Kasiaa | 2 listopada 2022
Wcale nie ciężko, tylko ci dobrzy biorą 400 zł za godzinna sesje zazwyczaj online. Kogo na to stać?