Sławek Uniatowski stracił dom! „Zanim wszedłem na scenę, dowiedziałem się, że płonie”
"Miałem go ubezpieczyć w tym tygodniu" - przyznał załamany.

Sławomir Uniatowski to polski wokalista, któremu rozpoznawalność przyniósł udział w 4. edycji programu „Idol” z 2005 roku, w którym zajął drugie miejsce. W tym samym roku razem z Marylą Rodowicz nagrał utwór „Będzie to co musi być”, a w 2006 nagrał piosenkę „Kocham cię”, która trafiła na ścieżkę dźwiękową filmu „Ja wam pokażę” i z którą zajął piąte miejsce w finale w krajowych eliminacjach do 51. Konkursu Piosenki Eurowizji. W tym samym roku wziął udział w 43. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, gdzie wystąpił razem ze Zbigniewem Wodeckim i Janem Kantym Pawluśkiewiczem. Pod koniec 2008 założył zespół Uniatowski Project.
Sławek Uniatowski i syn Maryli Rodowicz mieli wypadek!
Spłonął dom Sławka Uniatowskiego
Teraz wokalista wziął udział w Top of the Top Sopot Festival 2023, gdzie zachwycił widownię swoim wykonaniem piosenki Zbigniewa Wodeckiego. Okazuje się jednak, że jego występ był podszyty ogromnym niepokojem i dziejącą się w tle tragedią – tuż przed wejściem na scenę Uniatowski dowiedział się, że płonie mu dom!
O całej sytuacji poinformował na swoim Instagramie, publikując relację z częściowo spalonego domu. Na nagraniu mogliśmy zobaczyć między innymi zniszczoną elewację i spalone tuje, a Sławek poinformował, że do akcji prawie natychmiast wkroczyli sąsiedzi i straż pożarna, dzięki czemu dom nie spłonął doszczętnie:
Zanim w czwartek wszedłem na scenę w Sopocie, dowiedziałem się, że płonie mi dom. Dzięki moim sąsiadom pożar udało się w miarę opanować – przekazał, po czym zaczął wyliczać uszkodzenia. Przyznał też zrezygnowany, że nie zdążył ubezpieczyć nieruchomości: Do wymiany mam częściowo elewację, okna, które były nowe, dach z garażu i dach sąsiada. Na szczęście sąsiad był ubezpieczony. Miałem ten dom ubezpieczyć w tym tygodniu, ale nie zdążyłem, bo wprowadziłem się przed chwilą. Będę więc musiał ten burdel sam ponaprawiać.
Uniatowski dowiedział się, że pożar prawdopodobnie rozpoczął się od zasadzonych w ogrodzie tui:
Tuje płonęły, jakby zostały polane benzyną. Ja nie mam wrogów, raczej, chyba. Ludzie niespecjalnie wiedzą, gdzie mieszkam, całe szczęście. Spójrzcie, wszystko zwęglone, a ja w Sopocie cały na biało.
Na koniec artysta podziękował za wsparcie i poprosił fanów o pomoc w znalezieniu odpowiednich specjalistów:
Bardzo dziękuję Wam za słowa wsparcia. Jeśli znacie uczciwych ludzi od elewacji, którzy nie skroją mnie, jak autobusowi kieszonkowcy, będę wdzięczny ponad miarę. Jutro wpada elektryk i dekarz, celem oceny sytuacji. W domu brak prądu, zimna woda… Ale najbardziej brak muzyki.
Miejmy nadzieję, że szybko uda mu się uporać ze stratami.

IG: uniatowski

IG: uniatowski

IG: uniatowski

IG: uniatowski

IG: uniatowski

IG: uniatowski
Sławek Uniatowski skomentował śmierć fana Beyonce. Teraz przeprasza za swoje słowa