Suri Cruise już przeszły dąsy (FOTO)
Może mama przekonała ją, że nie warto walczyć z dziennikarskimi hienami?
źródło © Fame/Flynet
/ 14.07.2013 /
Kilka dni temu Suri Cruise urządziła scenę łowcom autografów i fotoreporterom, który zaczepiali dziewczynkę i jej mamę nie pozwalając swobodnie dotrzeć do samochodu.
O całej akcji pisaliśmy tutaj.
Następnego dnia Suri odzyskała dobry humor. Wracając z gimnastyki znów była narażona na obecność wścibskich paparazzi. Tym razem jednak nie krzyczała ani nie awanturowała się.
Może mama przekonała ją, że strzelanie fochów jest najlepszym sposobem na… jeszcze większe skupienie na sobie uwagi? Nic tak nie przyciąga mediów jak krzyki, awantury i dąsy.
Zatem dziś Suri w grzecznym wydaniu – z mamą za rączkę.