/ 13.01.2009 /
Trzeba przyznać, że Tomasz Karolak ma do siebie spory dystans, a poczucie humoru to jego charakterystyczna cecha.
W wywiadzie dla Party wyznał, marzy o zagraniu przeciwnika Jamesa Bonda. Na pytanie, dlaczego nie chciałby wcielić się w rolę samego agenta, Karolak odparł:
– Bo jestem zbytnim paszczurem i nie mówię perfekcyjnie po angielsku.
Nie przesadzalibyśmy z tym „paszczurem\”, Daniel Craig też nie ma opinii przystojniaka.