TYLKO U NAS! Mikołaj Krawczyk w sądzie. Chodzi o ALIMENTY
Pojawił się ze swoją żoną Sylwią Juszczak-Krawczyk.

Mikołaj Krawczyk i Aneta Zając tworzyli jedną z najpiękniejszych par polskiego show-biznesu. Wspólnie wychowywali bliźniaków: Roberta i Michała, którzy urodzili się 24 marca 2011 r. Ich relacja jednak nie przetrwała próby czasu i rozstali się na początku 2012 r. po siedmiu latach związku. Byli partnerzy wciąż walczą ze sobą w sądzie o alimenty. Pełnomocniczka Anety Zając w lipcu tego roku przekazała, że aktor miał zalegać z płatnością alimentów po 1,5 tys. zł na każdego z synów, co razem wynosi 3 tys. zł miesięcznie. 9 października (w środę) odbyła się rozprawa sądowa w tej sprawie. Wiadomo już, że będzie kolejna rozprawa.
Mikołaj Krawczyk zdenerwował się na ten PASKUDNY komentarz. Poszło o alimenty i relacje z synami
Mikołaj Krawczyk i Aneta Zając — alimenty
Prawniczka Anety Zając w rozmowie z „Super Expressem” potwierdziła, że aktor miał zalegać z płatnością alimentów na synów. Aktor tłumaczył się tym, że nie miał wystarczających środków finansowych na pokrycie alimentów i wnosił o ich obniżenie.
Toczyła się sprawa o obniżenie alimentów. Sąd rodzinny bardzo szczegółowo rozpoznaje możliwości majątkowe, zobowiązania, czy coś się zmieniło, czy się nie zmieniło, uznał, że te alimenty nie powinny zostać obniżone i nie ma przesłanek do tego – podsumowała mec. Monika Wiśniewska.
Inne zdanie w tym temacie ma prawniczka Mikołaja Krawczyka, która w rozmowie z tabloidem stwierdziła, że aktor co prawda w pewnym momencie swojego życia zalegał z płatnością alimentów, ale nie było to zamierzone.
My tu nie kwestionujemy, że nie był w stanie płacić pełnej kwoty. I to po skumulowaniu tworzy nam znamiona tego przestępstwa. Ale prawo karne wymaga jeszcze udowodnienia, że to było zamierzone – podsumowała.
Mikołaj Krawczyk i Sylwia Juszczak świętują trzecie urodziny córki (ZDJĘCIA)
W związku z niejasnościami 9 października (w środę) odbyła się sprawa karna o uchylanie się od płacenia alimentów z oskarżenia Prokuratury Rejonowej Warszawa — Ursynów. Mikołaj Krawczyk zeznawał w sprawie o czyn z art. 209 kodeksu 1 k.k., który dotyczy uchylania się od obowiązku alimentacyjnego.
Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące – czytamy w kodeksie karnym.
Na rozprawie pojawił się Mikołaj Krawczyk w całkiem dobrym humorze. Towarzyszyła mu żona Sylwia Juszczak-Krawczyk oraz jego pełnomocnik. Nasz reporter udał się na miejsce. Został poinformowany, że adwokat Mikołaja Krawczyka wnosi o wyłączenie jawności rozprawy. Sąd przystał na tę prośbę i dziennikarze oraz fotoreporterzy musieli opuścić salę rozpraw.
Pełnomocniczka Anety Zając z kolei powiedziała, że jej klientka nie ma nic do ukrycia i jej zeznania mogą być jawne. Aktorka jednak nie pojawiła się w sądzie, ale pojawiła się na sali rozpraw jej prawniczka. Pełnomocniczka nie zdążyła zeznawać w sprawie, która będzie kontynuowana w kolejnym terminie.
Mikołaj Krawczyk pokazał TWARZE synów. Miał ważną okazję

Mikołaj Krawczyk, fot. Gałązka/AKPA.

Mikołaj Krawczyk, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA.