„W odpowiedzi na hejt napiszę Wam piosenkę”!
Okrzyknięta Odkryciem Roku 2021 w Czechach i na Słowacji, odważna, buntownicza, nie boi się przesuwać granic i eksperymentować – Karin Ann powraca z nowym, bezkompromisowym singlem „looking at ****”.
Dorastała w konserwatywnym kraju. Jej piosenki, to przede wszystkim mocne, głębokie teksty, będące odpowiedzią na otaczającą rzeczywistość. Zdrowie psychiczne, seksizm, rasizm, nienawiść, poglądy, religia – to tematy, z którymi mierzymy się na co dzień. W najnowszym utworze postanowiła rozprawić się z hejtem. Piosenka „looking at ****” jest, jak mówi sama wokalistka – „rodzajem zabawnej, sarkastycznej wiadomości napisanej do ludzi, którzy okazywali jej nienawiść”.
Karin Ann z najnowszym singlem
Najnowszy singiel, który właśnie ma swoją światową premierę, powstał z niezwykle cenionym w branży muzycznej producentem Mattem Schwartzem.
Teledysk wyreżyserował Simone Peluso znany ze współpracy z Måneskin i Fedezem (mężem Chiary Ferragni). Od dziś „looking at ****” posłuchać będzie można na Spotify i Tidal, kanałach społecznościowych Karin Ann oraz w rozgłośniach radiowych.
Zobacz teledysk najnowszego singla Karin Ann
Karin Ann o piosence: „look at porn“ powstał w czasie, kiedy spotkałam się dużą falą hejtu. Ta piosenka to rodzaj zabawnej, sarkastycznej wiadomości napisanej do ludzi, którzy mnie nienawidzili. Na przekór wszystkiemu wzniosłam się ponad ten cały hejt i stworzyłam piosenkę, która w satyryczny sposób pokazuje stereotypowe sytuacje, kiedy mężczyźni w średnim wieku, którzy nie mają nic do roboty w życiu, nienawidzą nastoletnich dziewczyn.
Karin Ann o wspólnej współpracy z Mattem Schwartzem: Myślę, że Matt naprawdę dobrze rozumie moją kreatywną wizję , a oprócz tego ma umiejętność wydobywania z ludzi rzeczy, których za bardzo boją się odkrywać. Dzięki niemu zaczęłam lepiej rozumieć i wnikliwiej obserwować przemysł muzyczny. Poza tym, pokazał mi tez jak mogę bardziej rozwijać swoją kreatywną stronę i nauczył bardziej ufać intuicji.
Kiedy pisałam „look at porn“ razem z Mattem wymyślaliśmy teksty i przez większość czasu pojawiały mi się w głowie obrazki, bezpośrednio odnosząc się do konkretnego tekstu. Było to dość ciekawe i jednocześnie zabawne doświadczenie, którą postanowiłam zrealizować jako videclip.