W miniony czwartek Hanna Lis miała poprowadzić główne wydanie Wiadomości. Tego wieczoru nie pojawiła się jednak na wizji.

Rzeczpospolita powtarza plotki, które krążą po Woronicza. Mówi się, że wpływ na nieobecność prezenterki mogły mieć wyniki badań popularności prezenterów programów informacyjnych TVP. Według nich Lis należy do najmniej lubianych dziennikarek.

Wiadomo, że żona Tomasza Lisa jest w telewizji publicznej gwiazdą o specjalnym znaczeniu i specjalnej gaży. Ale cięcia, do jakich zmuszona jest telewizja, odbijają się także na wysokości kontraktów największych gwiazd. Tym bardziej, gdy okazuje się, że szybko tracą blask.