Włosy łonowe Dakoty Johnson były sztuczne! (FOTO)
Tupecik tam na dole?

Oficjalnie 50 twarzy Greya zmieniamy na 50 twarzy Ściemy. Najpierw Dakota Johnson (25 l.) zdradziła, że w scenie, w której pośladki Any Steel okładane są pasem zastąpiła ją dublera, a teraz okazuje się, że… Dakota wcale nie zapuściła włosów łonowych.
To gęste futerko, w które z niedowierzaniem wpatrywaliście się w kinach jest sztuczne. I bynajmniej nie jest to tupecik. Włosy Dakoty stworzyli graficy.
Miała na sobie skrawek materiału. To była ciekawa sytuacja, dodawanie jej włosów łonowych. Nie powiedziałbym, że najciekawsza w mojej karierze, ale na pewno jedna z tych bardziej surrealistycznych – mówi grafik odpowiedzialny za owłosienie Dakoty.
Aktorzy do ważnych ról są w stanie ściąć włosy (np. Anne Hathaway), bardzo schudnąć lub przytyć, jednak wyhodowanie futerka przerosło Dakotę. Chyba, że aktorka swoje naturalne włosy łonowe potraktowała laserem.
