WSTRZĄSAJĄCY klip do Hera Koka Hasz Karoliny Czarneckiej

Piosenka Karoliny Czarneckiej Hera Koka Hasz LSD wypłynęła dzięki występowi wokalistki na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Ktoś zamieścił utwór w internecie, po czym kawałek stał się – mówiąc brzydko – hitem netu. Do dziś występ Czarneckiej z Wrocławia obejrzano ponad 11 milionów razy.

Karolina postanowiła nakręcić klip do piosenki. Na portalu Polakpotrafi.pl zaapelowała o wsparcie finansowe. Chciała zebrać 8 tysięcy złotych.

Wokalistce udało się zgromadzić aż 36 tysięcy. Dlatego oprócz teledysku powstanie także płyta. Czarnecka już pracuje w studiu, efekty mamy usłyszeć jesienią.

Dziś na portalu onet.pl odbyła się premiera teledysku.

Wstrząsający, przygnębiający obraz jest odpowiedzią wokalistki na sygnały, jakie po ukazaniu się Hery Koki… w sieci dostawała od wielu ludzi, którzy opacznie zrozumieli przesłanie kawałka.

– Przeraził mnie odbiór mojego wykonania (…) – mówi Czarnecka w rozmowie z onetem. – Zaraz po PPA otrzymałam setki wiadomości od dzieciaków i fanów nagrania, z których płynął przekaz – narkotyki są fajne. Nie było to moją intencją. Dla mnie tekst tej piosenki jest oczywisty, cała historia kończy się tragicznie, a ja nie myślałam o sobie, że będę polską Amy Winehouse. Jednak mocne „Hera Koka Hasz LSD” zostało w głowach nastolatków. Robiąc teledysk, przede wszystkim chciałam pozbyć się wrażenia, że namawiam do brania.

Zobaczcie wideo.