17 listopada przypada Światowy Dzień Rzucania Palenia. Z tej okazji chcielibyśmy przedstawić wam wybrane historie celebrytek i celebrytów, którzy w różny sposób (ale zawsze z powodzeniem!) rzucili papierosy. Warto pójść za ich przykładem!

Celebrytki, które rzuciły palenie

Lady Gaga to kobieta, która nieraz udowodniła, że ma niezwykle silny charakter, również w kwestii rzucenia palenia. Piosenkarka i aktorka postanowiła zrobić to z dnia na dzień, jednak – jak sama przyznała – nie było łatwo, zwłaszcza że wcześniej wypalała aż dwie paczki papierosów dziennie! „Jeżeli nie palicie, nie palcie. Bo rzucanie palenia jest jeszcze gorsze. Jest tak bardzo brutalne” – zaapelowała do swoich fanów w wywiadzie dla Apple Music. Kiedy później poznała swojego chłopaka, Michaela Polanshy – wyznała, że to miłość była dla niej największą motywacją, by już nigdy nie wracać do papierosów.

Zdrowie – a konkretnie problem ze strunami głosowymi – zmotywował do rzucenia palenia inną wybitną wokalistkę, Adele. Brytyjka wypalała około 25 papierosów każdego dnia. W wywiadzie dla magazynu „People” powiedziała: „Absolutnie uwielbiałam palić, ale to przestaje być fajne, kiedy zaczynasz umierać na chorobę wywołaną tym nałogiem”. Jej uzależnienie doprowadziło do poważnych problemów zdrowotnych, które mogły zaważyć na jej dalszej karierze. Po operacji strun głosowych Adele już nigdy nie zapaliła papierosa. Na szczęście zarówno dla niej, jak i jej fanów – jej głos został uratowany i nadal brzmi pięknie!

Kariera, a z pewnością pozytywny wizerunek wśród fanów, był z kolei bodźcem do rzucenia palenia dla Belli Hadid. W 2017 roku świat obiegło zdjęcie, na którym zaledwie 20-letnia modelka paliła u boku innych znanych pań: Dakoty Johnson, Ruby Rose i Paris Jackson – w trakcie słynnej Met Gali. Samo zdjęcie i nałóg odbiły się szerokim echem, również dlatego, że panie swoim zachowaniem narażały inne osoby korzystające z toalety na szkodliwy dym papierosowy. Szczególnie dostało się Hadid – właśnie za dawanie kiepskiego przykładu swoim młodym fankom. Wkrótce modelka oficjalnie ogłosiła, że rzuca papierosy. Może nie jest to najlepszy powód do rozstania się z dymkiem, ale ważne, że skuteczny.

Słynni mężczyźni, którzy skończyli z papierosami

Książę Harry słynął ze swojego imprezowego trybu życia, a papierosy były jego nieodłączną częścią. Wszystko się zmieniło, kiedy poznał swoją przyszłą żonę, Meghan Markle. Dzięki niej odstawił używki i zaczął przykładać większą wagę do własnego zdrowia. Zerwanie z papierosami było jednym z elementów nowego stylu życia u boku amerykańskiej piękności. Zaczął się też lepiej odżywać, więcej ćwiczyć i praktykować jogę.

Z kolei Brad Pitt okazję do rzucenia palenia odnalazł w pandemii. Był to dla niego dobry moment, aby solidnie zadbać o swoje zdrowie i definitywnie rozstać się z papierosami. W wywiadzie dla magazynu „GQ” aktor przyznał, że nie było mowy o ograniczeniu palenia. „Nie mam w sobie tyle siły, aby ograniczyć się do jednego lub dwóch papierosów dziennie. W rzucenie palenia muszę zaangażować się całkowicie” – wyznał Pitt. I słusznie, w końcu nawet jeden papieros dziennie – nadal szkodzi.

Roberta Pattinsona również często widywano z papierosem w dłoni. Pierwsze próby rzucenia palenia aktor podejmował w trakcie związku z aktorką Kirsten Stewart, którą poznał na planie „Zmierzchu”. Kiedy po czterech latach para się rozstała, aktor oddał się swojej nowej pasji: ćwiczeniom. Oczywiście papierosy okazały się przeszkodą w osiąganiu kolejnych, coraz lepszych wyników – tym samym pogarszając samopoczucie aktora. Dlatego gwiazdor postanowił całkowicie z nich zrezygnować.

Ty też możesz rzucić papierosy

Historie tych i wielu innych znanych osób udowodniły, że sposobów i motywacji do rzucenia palenia może być bardzo wiele. Inny przykład? Tym, co najbardziej doskwiera w tym nałogu, oprócz oczywistych negatywnych skutków zdrowotnych, są też wątpliwe doznania zapachowe. Dym papierosowy powoduje znaczny dyskomfort nie tylko dla samych palaczy, którzy co ciekawe – przyzwyczajeni do zapachu dymu mogą go już nawet nie czuć – ale przede wszystkim dla osób wokół. Najlepsze perfumy, odświeżacze do ust, balsamy czy mydła na dobre nie zamaskują jego okropnego zapachu. Poza tym szara cera, charakterystyczne pionowe zmarszczki nad ustami, nie mówiąc o matowych włosach i pożółkłych palcach – to wszystko od razu zdradza palacza i jego nałóg. Zatem aspekt urodowo-zapachowy może stanowić dla palacza dodatkową motywację.

Niestety, zerwanie z nałogiem tak, jak zrobiła to chociażby Lady Gaga, bywa niezmiernie trudne — zwłaszcza jeżeli palimy od wielu lat. Ale to nałóg, od którego każdy może i powinien się uwolnić. W wychodzeniu z tego uzależnienia pomocne może być prowadzenie dziennika, słuchanie audiobook’ów mówiących o tym procesie czy wprowadzenie dodatkowej aktywności fizycznej. Warto wspomóc się też preparatami wpisującymi się w tak zwaną nikotynową terapię zastępczą. Chodzi o takie produkty jak np. plastry nikotynowe, gumy do żucia czy tabletki do ssania z nikotyną. W ten sposób dostarczymy sobie nikotynę, ale uwalniamy się od dymu papierosowego. Dlaczego to jest tak ważne? Palacze palą, bo są uzależnieni od nikotyny zawartej w papierosach. Ale to dym i substancje smoliste są ich największym wrogiem, który rujnuje ich zdrowie. Chyba nie potrzeba więcej argumentów do tego, żeby w końcu rzucić te trujące i śmierdzące fajki?

No dobrze, starasz się, próbujesz, ale papieros znowu dymi z twoich ust? W takim wypadku warto wypróbować inne podejście. Rozwiązaniem dla zatwardziałych palaczy mogą być przebadane medycznie podgrzewacze tytoniu (potocznie nazywane – iqos’ami), które podgrzewają wkłady tytoniowe lub wystandaryzowane e-papierosy podgrzewające liquid’y z nikotyną. Tym, co odróżnia je od tradycyjnych papierosów to właśnie brak spalania, a tym samym brak dymu, substancji smolistych, żaru i popiołu. Poprzez podgrzewanie wydziela się aerozol z nikotyną. To co poczujesz od razu, to także brak cuchnącego zapachu typowego dla papierosów. Zatem twoje ubrania, włosy i skóra nie będą już cuchnąć, jak po wypaleniu fajka. Robimy więc przysługę nie tylko swojemu powonieniu, ale również zmysłowi węchu naszych najbliższych. Oczywiście ta forma (jak każda inna) dostarczania nikotyny ma wpływ na organizm, stąd ZAWSZE powinniśmy dążyć do tego, by zawalczyć o życie bez nałogu. Dlatego zachęcamy, abyście z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia, poszli w ślady gwiazd i zadbali o swoje zdrowie – poprzez powiedzenie nałogowi „żegnaj na zawsze”! Trzymamy za to kciuki!